Czas czytania artykułu: 5 minut
Socjotechnika nie zawsze wymaga skomplikowanej wiedzy technicznej. Pozwala na przeprowadzanie wyrafinowanych i skutecznych cyberataków na osoby prywatne oraz organizacje bez konieczności posiadania zaawansowanych umiejętności. Ochrona firmy przed takimi zagrożeniami wymaga pracy z całym zespołem, a i tak nie zawsze jest skuteczna. Dlaczego inżynieria społeczna może być zagrożeniem? Na czym polegają ataki socjotechniczne? Przekonajmy się.
Z tego artykułu dowiesz się:
- Czym jest socjotechnika i dlaczego stanowi zagrożenie dla firm.
- Jakie są najczęstsze metody ataków socjotechnicznych.
- Jak ataki socjotechniczne mogą prowadzić do wycieku danych i strat finansowych.
- Jakie środki ochrony przed socjotechniką powinny wdrożyć firmy.
- Jak edukacja pracowników w zakresie cyberbezpieczeństwa zwiększa odporność firmy na zagrożenia.
Socjotechnika – co to jest? Jak może zagrozić firmie?
Socjotechnika to zbiór metod wywierania wpływu na innych ludzi. Czerpie z takich dziedzin jak socjologia, politologia, psychologia i marketing. Manipulacje mogą dotyczyć zarówno jednostek, jak i całych grup społecznych.
Nie bez powodu specjaliści od cyberbezpieczeństwa twierdzą, że najsłabszym punktem wielu systemów jest człowiek. Socjotechnika wykorzystuje bowiem nie podatności systemu, ale błędy i decyzje ludzkie. Dzięki niej cyberprzestępcy łamią zabezpieczenia, których obejście w inny sposób (np. za pomocą brute force) byłoby bardzo trudne lub niemożliwe. Skuteczność ataków opartych na inżynierii społecznej wynika z faktu, że bazuje ona na emocjach, które są subiektywne i irracjonalne. Do manipulacji wykorzystuje się m.in. wzbudzanie lęku lub potrzebę przynależności społecznej.
Głównym narzędziem socjotechnicznym jest komunikacja. Do przeprowadzenia ataku mogą być wykorzystane różne kanały, np.:
- wiadomości e-mail,
- SMS-y,
- rozmowy telefoniczne,
- media społecznościowe,
- strony internetowe,
- płatne reklamy.
Każdy z pracowników firmy, niezależnie od szczebla, może paść ofiarą ataku socjotechnicznego. Z firmy mogą np. wyciec wrażliwe dane – skutkuje to nie tylko spadkiem zaufania klientów i kontrahentów, ale nawet (bardzo dotkliwymi!) karami finansowymi.
Ataki socjotechniczne – rodzaje
Jeśli wszyscy w firmie wiedzą, co to jest social engineering i jakich technik używają przestępcy, łatwiej jest obronić się przed zagrożeniami. Oto 3 najczęstsze formy ataków socjotechnicznych przeprowadzanych na firmę – warto jednak mieć na uwadze, że cyberataki nieustannie ewoluują i że przestępcy sięgają po coraz nowsze techniki, które trudno przewidzieć.
Phishing – najczęstsza forma socjotechniki
Phishing to forma ataku socjotechnicznego znana już od lat 90. Polega na wysyłaniu wiadomości, w których oszuści podszywają się pod inne osoby, firmy lub instytucje. Celem phishingu jest wyłudzenie od ofiary wrażliwych danych lub nakłonienie jej do podjęcia konkretnych działań.
Podstawowe ataki phishingowe cechują się masowością. Przestępcy starają się dotrzeć do jak najszerszego grona odbiorców, licząc, że chociaż niewielka część z nich złapie się na spreparowaną wiadomość.
Szczególną formą tego zagrożenia są ataki typu spear phishing. Przestępcy biorą wówczas na cel starannie wyselekcjonowaną osobę (np. na stanowisku managerskim) i używają spersonalizowanych technik manipulacji.
Pretexting, czyli fałszywe historie
Inną formą inżynierii społecznej jest pretexting, który polega na przedstawieniu ofierze przygotowanej wcześniej narracji i mocnego pretekstu, żeby ta wykonała konkretne działania. Oszuści najpierw zbierają informacje na temat ofiary, żeby dopasować swoją historię. Ta forma ataku jest wysoce spersonalizowana i nie ma charakteru masowego.
W tym przypadku najczęściej stosowane są rozmowy telefoniczne. Przestępcy podszywają się pod urzędników lub kierownictwo firmy i prowadzą rozmowę według zaplanowanego scenariusza. Podczas rozmowy manipulują ofiarą w taki sposób, żeby ta podała im wrażliwe informacje.
Argumentacja używana do pretextingu bazuje na emocjach. Przestępcy mogą prowadzić rozmowę w taki sposób, żeby wywołać litość, złość lub strach u ofiary, a następnie nakłonić ją do pożądanego działania.
Baiting, czyli jak atakujący wykorzystują ciekawość ofiar
Chociaż clickbaitowe nagłówki na portalach informacyjnych bywają irytujące, zwykle są niegroźne. Niestety przestępcy wykorzystują ten sam mechanizm do wyłudzania danych. Baiting to forma ataku socjotechnicznego, która polega na przedstawieniu ofierze wyjątkowej (i nieprawdziwej) okazji w celu nakłonienia jej do podjęcia konkretnych działań.
Powszechną formą baitingu jest oferowanie produktów w mocno zaniżonej cenie lub całkowicie za darmo – wystarczy jedynie opłacić koszty przesyłki. Jeśli ofiara skorzysta z takiej okazji, kończy się najczęściej kradzieżą danych karty kredytowej. Produkt nie musi być fizyczny. Przestępcy oferują darmowe pliki, np. e-booki z pożądaną wiedzą, lub wysyłają „omyłkowo” e-maile z „poufnymi” załącznikami. Taki atak może zakończyć się zainstalowaniem na komputerze ofiary złośliwego oprogramowania.
Jak chronić firmę przed atakami socjotechnicznymi?
Podstawową strategią przeciwdziałania atakom socjotechnicznym jest edukacja pracowników w zakresie cyberbezpieczeństwa. Powinni wiedzieć, co to jest socjotechnika i jakie są zasady higieny cyfrowej. Szkolenia warto organizować regularnie, a udział w nich powinni brać wszyscy pracownicy – nie tylko pracownicy IT.
Dbanie o security awareness, czyli świadomość zagrożeń związanych z korzystaniem z internetu, znacząco poprawia ochronę firmy przed atakami. Już sama wiedza nt. zagrożeń potrafi wzbudzić w pracownikach wrażliwość, dzięki której nie klikną w podejrzany link lub rozpoznają fałszywą wiadomość. Warto też zadbać o weryfikację i egzekwowanie ustalonych procedur bezpieczeństwa, w czym pomóc mogą takie rozwiązania jak system EMM/MDM.
Dobrze sprawdzą się również środki techniczne, takie jak uwierzytelnienie wieloskładnikowe, czyli dodatkowa forma potwierdzenia tożsamości podczas logowania. Wówczas sama znajomość loginu i hasła nie wystarczy do przejęcia konta. Działania pracowników powinny być też wspierane przez systemy antyspamowe.
Świadoma firma – bezpieczna firma
Świadomość cyberzagrożeń, zwłaszcza wykorzystujących socjotechnikę, zwiększa bezpieczeństwo firmy, ale nigdy nie można mieć całkowitej pewności, że uda się uniknąć ataku. Metody używane przez oszustów wciąż ewoluują, a więc i środki zaradcze muszą nieustannie się do nich dostosowywać. W naszej ofercie dla firm znajdziesz usługi z zakresu bezpieczeństwa cybernetycznego, dzięki którym zwiększysz odporność Twojej organizacji.
Ataki socjotechniczne to jedynie część wszystkich zagrożeń cybernetycznych. Ochronę przed nimi może zapewnić rozwiązanie typu UTM (Unified Threat Management). To kompleksowa, wielowarstwowa ochrona przed cyberzagrożeniami realizowana przez wysoce wykwalifikowanych specjalistów.