Czas czytania artykułu: 5 minut
Atak Man in the Middle to całkiem prosta, choć skuteczna forma przestępstw internetowych wymierzonych w komunikację. Firmy codziennie wymieniają ogromne ilości danych, więc są na nią szczególnie narażone. Jak zapobiec atakowi Man in the Middle, aby utrzymać ciągłość działania firmy? Jakie mogą być konsekwencje zaniedbania kwestii cyberbezpieczeństwa?
Z tego artykułu dowiesz się:
- Czym jest atak Man in the Middle i dlaczego jest groźny dla firm?
- Jakie skutki może przynieść atak MitM?
- Jakie techniki chronią firmę przed atakiem MitM?
- Co stosować w firmie dla lepszej cyberochrony?
Jak działa atak Man in the Middle?
Atak Man in the Middle (ang. człowiek w środku) polega na przejęciu danych przesyłanych między dwoma urządzeniami. W tym celu cyberprzestępcy manipulują istniejącymi sieciami, np. poprzez fałszowanie ich parametrów, a także tworzą zupełnie nowe sieci, które tylko udają zaufane.
Do przeprowadzenia ataku Man in the Middle można fałszować:
- adresy IP,
- wiadomości ARP,
- DNS,
- protokoły HTTPS,
- pakiety danych,
- certyfikaty SSL.
W wyniku ataku MitM cyberprzestępcy mogą podsłuchiwać ruch sieciowy, przekierowywać go lub modyfikować zależnie od swoich celów. Użytkownicy często nie mają świadomości, że ktoś nieautoryzowany pośredniczy w wymianie informacji między nimi. Szkolenia z zakresu security awareness mogą uwrażliwić pracowników na związane z tym zagrożenie.
Jakie są skutki ataku Man in the Middle dla firm?
Skutki ataków Man in the Middle są długofalowe i trudne do przewidzenia. Ich usunięcie i powrót do sytuacji sprzed ataku nie tylko zajmuje dużo czasu – proces jest też kosztowny i trudny w realizacji. Ponadto firma musi przeznaczyć na ten cel zasoby, które mogłaby wykorzystać na rozwój, co odbija się negatywnie na konkurencyjności przedsiębiorstwa.
Konsekwencje Man in the Middle dla firm to między innymi:
- Kradzież danych i naruszenie prywatności – firmy przechowują znaczne ilości danych o klientach, kontrahentach czy sytuacji finansowej. W wyniku ataku MitM przestępcy mogą je przechwycić i wykorzystać, np. do szantażu lub wyłudzeń. Ich upublicznienie może prowadzić do kompromitacji firmy.
- Zakłócenia w działaniu systemów firmowych – w wyniku modyfikacji danych firmowe systemy mogą działać w sposób pożądany przez cyberprzestępcę, a nie przedsiębiorstwo. Zmniejsza to efektywność firmy i naraża ją na przestoje. Pojawia się też znaczne ryzyko błędów, np. w wystawianiu faktur czy realizacji zamówień.
- Utrata reputacji – klienci i partnerzy biznesowi będą mniej chętni do współpracy z organizacją, z której wyciekają dane. Odzyskanie utraconego zaufania to długotrwały i kosztowny proces, który nie zawsze kończy się sukcesem.
- Straty finansowe – kradzież danych bankowych, może prowadzić do bezpośrednich strat związanych z nieautoryzowanymi transakcjami czy oszustwami. Ponadto zakłócenia wywołane atakiem i utratą reputacji powodują pośrednie i długofalowe straty finansowe oraz utrudniają stabilny rozwój przedsiębiorstwa.
- Naruszenie przepisów – część informacji przechowywanych przez firmy jest objęta przepisami nakazującymi ich ochronę. Wyciek takich danych skutkuje nałożeniem na organizację kar finansowych, co dodatkowo utrudnia podniesienie się po kryzysie i ogranicza dostępne zasoby.
Każda organizacja, która nie korzysta z usług zapewniających wysoki poziom bezpieczeństwa naraża się na tę formę ataku.
Jak zapobiec atakom Man in the Middle?
Wiedza o tym, jak zapobiec atakom Man in the Middle, pozwala uniknąć wspomnianych wcześniej konsekwencji. Przeciwdziałanie wymaga zastosowania odpowiednich procedur, środków organizacyjnych i technologii. Przedstawiamy kilka sprawdzonych sposobów na zabezpieczenie firmowej sieci, które sprawdzają się w ochronie przed MitM.
Używanie szyfrowania end-to-end
End-to-end polega na szyfrowaniu wiadomości na urządzeniu wysyłającym i odszyfrowaniu jej u odbiorcy przy pomocy klucza, który znajduje się tylko na tych dwóch urządzeniach. Podczas transmisji nikt nie może odczytać przechwyconych danych (nawet usługodawca). Ta metoda znacząco zwiększa ochronę przed podsłuchiwaniem. Uniemożliwia też modyfikację przesyłanych danych.
Jeśli w wyniku ataku MitM przestępcy uzyskają dostęp do nieszyfrowanych danych, mogą z nich swobodnie czerpać informacje lub je modyfikować. W efekcie zagrożona może być stabilność i integralność organizacji.
Zabezpieczanie sieci Wi-Fi oraz kontrola ruchu sieciowego
Do zabezpieczania sieci należy używać nowoczesnych protokołów szyfrowania, takich jak WPA3. Znacząco utrudnia to ingerencję w komunikację, zwiększa bezpieczeństwo sieci Wi-Fi i redukuje ryzyko nieautoryzowanego dostępu. Zmniejsza się szansa na wyciek danych i związany z tym negatywny wpływ na reputację przedsiębiorstwa.
Monitoring ruchu sieciowego pozwala na wczesne wykrywanie nietypowych zachowań, które mogą świadczyć o próbach przeprowadzenia MitM. Dzięki temu administratorzy sieci mają możliwość zapobiegnięcia atakowi, co pozwala uniknąć przestojów. Monitoring zwiększa też bezpieczeństwo pracy zdalnej.
Uwierzytelnianie wieloskładnikowe (MFA – Multi-Factor Authentication)
Nawet jeśli cyberprzestępca przechwyci hasła do firmowych systemów, dzięki uwierzytelnianiu wieloskładnikowemu nie uzyska do nich dostępu. Drugim składnikiem uwierzytelniania może być np. kod SMS lub aplikacja autoryzująca. MFA znacząco zmniejsza ryzyko przejęcia konta przy wykorzystaniu ataku MitM. Minimalizuje to straty finansowe, które mogłyby powstać w wyniku działań cyberprzestępców. Zwiększa też ochronę kluczowych zasobów, do których mają dostęp użytkownicy uprzywilejowani.
Firmy korzystające z jednoskładnikowego uwierzytelniania ponoszą większe ryzyko związane z przejęciem danych logowania. Uzyskanie dostępu do ich systemów jest dla cyberprzestępców prostsze niż w przypadku firm korzystających z MFA.
Certyfikaty SSL/TLS
SSL/TLS to standard szyfrowania używany do zabezpieczania połączeń między przeglądarką a serwerem. Obecność takiego szyfrowania oznaczona jest zieloną kłódką w adresie URL. Korzystanie z tych certyfikatów pozwala firmom na zabezpieczenie witryn internetowych, co ogranicza ryzyko wycieku danych w wyniku ataku MitM. Są one szczególnie ważne w przypadku systemów e-commerce, które obsługują płatności online.
Posiadanie certyfikatu SSL/TLS jest widoczne z poziomu przeglądarki i zwiększa zaufanie klientów. Użytkownicy są informowani o braku certyfikatu od razu po wejściu na stronę, a większość przeglądarek zniechęca ich do kontynuowania. Certyfikat chroni też firmę przed wyciekiem danych, które przestępcy mogliby je wykorzystać do wyłudzeń czy oszustw, które naraziłyby organizację na poważne straty finansowe.
Atak Man in the Middle – zabezpiecz firmę z rozwiązaniami Biznes Plusa
Skutki cyberataków są szczególnie odczuwalne dla tych firm, które nie zdecydowały się na usługi zwiększające poziom cyberbezpieczeństwa. Wybierając takie rozwiązania, warto wziąć pod uwagę m.in. monitorowanie ruchu sieciowego lub odpowiedni firewall. Wykorzystywanie zaszyfrowanych tuneli VPN dodatkowo utrudnia przestępcom odczytanie przechwyconych pakietów, a monitorowanie aktywności daje szansę na natychmiastową reakcję w przypadku wykrycia podejrzanej aktywności.
Oprócz UTM warto korzystać też z innych usług z zakresu bezpieczeństwa i zarządzania, które poprawiają ochronę sieci. W naszej ofercie znajdziesz m.in. Enterprise Mobility Management – rozwiązanie pozwalające na integrację wszystkich firmowych urządzeń mobilnych w jeden system. Skontaktuj się z Doradcą Biznesowym, który wskaże optymalne rozwiązania dla Twojej organizacji.